Reklama


Reklama


Reklama

Grad zniszczył auto i co dalej?

Tegoroczna letnia pogoda jest dość nieprzewidywalna. Gwałtowne burze z gradem powodują wiele szkód w uprawach rolnych i gospodarstwach domowych, ale także niszczą karoserie samochodów. Warto pamiętać, że uszkodzenie pojazdu powstałe wskutek żywiołu można zlikwidować dzięki dobrowolnemu ubezpieczeniu autocasco.

Wielu właścicieli aut szuka ratunku, kiedy szkoda już powstanie i wówczas przypomina sobie o możliwości wykupienia autocasco lub przeszukuje zakres posiadanego ubezpieczenia.  Przezorni mogą skorzystać z autocasco, ponieważ taka ochrona obejmuje nie tylko szkody powstałe po gradobiciu, ale także te, których przyczyną było inne, nagłe zjawisko pogodowe. Jest tak dzięki ofercie ubezpieczycieli w wariancie „all risks” (wszystkie ryzyka). Wyjątkiem mogą być polisy tzw. mini AC, cechujące się niższą składką i węższym zakresem ochrony niż pełne autocasco, dlatego warto zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia.

Autocasco nie daje gwarancji likwidacji szkody?

Wydawać by się mogło, że skoro właściciel pojazdu wykupił dodatkowe ubezpieczenie i  towarzystwo gwarantuje likwidację szkody, może on spać spokojnie. Niestety niektóre firmy chcąc zminimalizować liczbę wypłat odszkodowań np. po gradobiciu mogą szukać sposobu na podważenie podstawy do likwidacji szkody. Jedną z metod jest próba udowodnienia właścicielowi umyślnego działania lub rażącego niedbalstwa przez nieużycie dostępnych środków w celu ratowania auta oraz zapobieżenia szkodzie.

Oczywiście każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie, biorąc pod uwagę fakt, czy ubezpieczający został zaskoczony przed nawałnicę, czy też miał możliwość odpowiedniego zabezpieczenia samochodu i jego uratowania.

Ceniąc jednak frazeologizm "przezorny zawsze ubezpieczony" warto skorzystać z dostępnych sposobów ochrony auta, aby uniknąć przykrych konsekwencji.


fot. pixabay.com
2019-07-01 22:24 3109 grad, autocasco

Komentarze

Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy

Dodaj komentarz

Twój mail będzie nie widoczny.

Komentarze na fb