Czarny wtorek w gminie Strzegom

30 czerwca mieszkańców gminy Strzegom obiegły wiadomości o śmierci ks. Marka Żmudy, proboszcza parafii pw. Zbawiciela Świata i Matki Boskiej Szkaplerznej w Strzegomiu oraz Andrzeja Falkiewicza, wieloletniego organisty z tej samego kościoła.
Ksiądz kanonik Marek Żmuda był proboszczem w strzegomskiej parafii, ale Honorowym Obywatelem Strzegomia.
- Był człowiekiem otwartym, służącym każdemu pomocą, lubianym i szanowanym. W październiku 2006 roku ks. Marek Żmuda otrzymał tytuł kanonika katedralnego. Pełnił także zaszczytną funkcję kapelana branży kamieniarskiej - mówi Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia.
Był opiekunem młodzieży, bezrobotnych, zagrożonych patologią. Swoją szczególną troską ogarniał rodziny i całe dzieło wychowania młodego pokolenia. Zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 60 lat.
To nie jedyna smutna wiadomość, ponieważ tego samego dnia odszedł Andrzej Falkiewicz (61 lat), wieloletni organista z tej samej parafii. Mężczyzna był jednym z poszkodowanych w wypadku, do którego doszło 22 czerwca br. w jaroszowskim zakładzie.
- Wspaniały człowiek, kolega - tak w mediach społecznościowych wypowiadają się o Andrzeju Falkiewiczu mieszkańcy gminy Strzegom.
Ksiądz Marek Żmuda i Andrzej Falkiewicz niewątpliwie odgrywali wielką rolę w życiu religijnym, społecznym i kulturalnym na terenie miasta i gminy Strzegom.
Fot.: parafiastrzegom.pl
~jakubwy290
Wieczny odpoczynek racz im dać panie a światłość wiekuista niechaj im świeci